
Na fotografii powyżej: szlak TGV Train à Grande Vitesse, - sterowny komputerowo automatyczny rozjazd kolejowy pod Paryżem..
Teraz, wskutek remontu torowiska (banalizacji szlaku) pociąg z Warszawy do Krakowa będzie jechał o całe 1,5 godziny dłużej.
Oznacza to że:
1,5 godziny dłużej elektrowóz będzie delikatnie ciągnął nasz skład!
1,5 godziny dłużej będzie troszczył się o nas Pan maszynista!
1,5 godziny dłużej będziemy pod opieką Panów Konduktorów!
1,5 godziny dłużej będziemy pod dyskretną opieką SOK-istów!
1,5 godziny dłużej będziemy korzystali z bezpłatnego WiFi !
1,5 godziny dłużej będziemy czytać firmową gazetkę!
1,5 godziny dłużej będziemy w Warsie sączyć pyszną kawkę...
I za to wszystko – tu uwaga!- kolej nie chce żadnej dopłaty!!!
Troszczą się o nas, opiekują wiozą całe 1,5 godz. dłużej w starej cenie, czyli realnie cena godziny przejazdu w przeliczeniu za godzinę – znacznie spadła! Prawie o 30%
Dodajmy że gdybyśmy w Agencji Towarzyskiej zproponowali żeby świadczono nam usługi o całe 1,5 godziny dłużej ale w dotychczasowej cenie to wyśmiano by nas i wyrzucono za drzwi!
Ale ludziom trudno jest dogodzić, i pewnie znów usłyszymy narzekania malkontentów: że kolej to, że kolej tamto..
Czasem myślę, że nie warto się starać...
Miłośnik kolei..
F.
Grunt to właściwa perspektywa! A Robert zawsze potrafił spojrzeć na rzeczywistość świerzym okiem. I to celen porównanie pociągu do agencji towarzyskiej - ileż analogii można podać :)
OdpowiedzUsuń